Z okazyji Dnia Kota taką oto laurkę zmalowałam, a i dalej będę hołd składać tym Wielmożnym Sierściuchom, bo temat dla mnie gorący wielce. Przez kolejne dni pod władzę Kotów się oddaję i mam nadzieję, że Kociarze wyrozumiali będą gdy efekt pracy mej w ręce wezmą. Może tak w marcu się uda ? |;)
A jak coś to koty drzeć będziem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz