Tak, staję się troszkę monotematyczna, ale już jest! |:) Moja wielka radość, "Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren, które miałam zaszczyt zmalować dla Naszej Księgarni. Książka od dziś do obejrzenia, powąchania, dotykania i oczywiście do kupienia |;) w dobrych sklepach z książkami.
A później część najprzyjemniejsza... można ją czytać, czytać, czytać, na okrągło.
A teraz kilka kawałków wydrukowanego Hałasowa. Proszę bardzo. |:)
Książka jest przepiękna <3 Gratulacje!
OdpowiedzUsuńOj, dopiero teraz przeczytałam. :)
UsuńDziękuję pięknie. Ja podziwiam Twoje Koty!
Ach, trzeba się jakoś spotkać. ;) Pozdrawiam.
widziałem niedawno w księgarni, mega ilustracje!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPięknieś to koleżanko zmalowała- przywiozłam sobie tę książkę po majowych targach. Ostatnio wiodłam spór z inną koleżanką ilustratorką- ludzką to ręką uczynione- czy komputerem- rozstrzygnij Waćpanna.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Komplement z ust tak zacnej Koleżanki do podskoku z radości mnię doprowadził |:))) A jeszcze spory i dysputy branżowe wywołuję... pełnia szczęścia ;) Informuję, że prawą ręką to zmalowałam, a farbę czarną kredką podrysowałam. I kto wygrał?
UsuńObstawiałam, że ręczna to, nie komputerowa robota!
UsuńAle w zachwytach cały czas byłyśmy zgodne :)
UsuńDziękuję! |:)
UsuńKupiłam dzisiaj "Dzieci z Bullerbyn" bo ilustracje są tak zachwycające, że nie można przejść obok tej książki obojętnie. Prze-pię-kne!
OdpowiedzUsuńOj, dziękuję równie przepięknie. |:) Cieszę się bardzo, że książka ma tak pozytywny odbiór. Pozdrawiam.
UsuńWprawdzie mam dla dzieci stare klasyczne żółte wydanie, ale nie mogę się napatrzeć na te ilustracje.. pewnie wkrótce dołączy do kolekcji.
OdpowiedzUsuńGratuluję, cudowna praca!
Bardzo dziękuję za tak miłe słowa. |:) Dla mnie żółta książeczka zawsze była i jest kultowa, dlatego trudno było opowiedzieć o dzieciach po swojemu. Takie opinie dodają mi otuchy i przekonują, że się udało! Pozdrawiam serdecznie.
UsuńMamy i czytamy :) Ilustracje przepiekne!!! A jest szansą na "na jagody" ??? Bo ta wersja dostępna w księgarniach jest fatalna :/
OdpowiedzUsuńCieszę się i bardzo dziękuję. A jeżeli chodzi o "Na jagody", nie wiem o jakiej wersji mowa. Książka z ilustracjami Zofii Fijałkowskiej jest najlepsza. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak to ta wersja. Niestety nie do zdobycia. Nie ma już reprintu. Mam do niej sentyment. A w księgarniach wersja tej książki tylko z obrazkami komputerowymi. :((
OdpowiedzUsuń